sobota, 9 listopada 2013

"Wszechświaty" - Leonardo Patrignani

W tym życiu podjęliśmy wiele decyzji; słusznych, jak i błędnych. Poznaliśmy wiele osób, które wnieśli coś do naszego życia. Żyjemy w tej rzeczywistości, musimy radzić sobie z określonymi problemami, a radość i szczęście dają nam również wytypowane rzeczy. Lecz czy istnieje inny wszechświat, w którym nasza dusza, nasza osoba egzystuje, radząc sobie z zupełnie innymi problemami i ciesząc się kompletnie innymi rzeczami? Czy w alternatywnym świecie możemy być szczęśliwsi niż teraz, tutaj? Może nasze wszystkie marzenia, do których właśnie dążymy są tam spełnione? W innym życiu. Być może w osobnym wszechświecie mamy wszystko i jeszcze więcej? Może nie wydarzyło się tam coś, co tutaj sprawiło nam przeogromny ból, tudzież radość. Może tam jesteśmy zupełnie innymi ludźmi, bo życie inaczej nas ukształtowało. Możemy być gorsi, zdeprymowani, brutalni, lecz również cisi, spokojni, zranieni. Spekulacji jest bardzo wiele. Lecz ja postawię kilka pytań: czy dusza może żyć w kilku rzeczywistościach? I którą w takim razie wersją jesteśmy? Gorszą, czy lepszą? Szczęśliwszą, czy wręcz przeciwnie?

"Przez moment pomyślał, że dwoje zakochanych ludzi to nic innego jak tylko dwie przypadkowe wektory biegnące od kołyski. Mogli odbyć na mapie świata najbardziej absurdalne podróże w różnych kierunkach i nigdy się nie spotkać. Albo spotkać się wiele razy i nigdy się nie rozpoznać. Mogli wsiadać każdego ranka do tego samego autobusu, nie wiedząc nic jedno o drugim. I tak do końca ich dni, bez jakiegokolwiek wpływu na siebie. A wystarczyło tak niewiele - przypadkowa wymiana zdań, i drogi magiczne by się złączyły. Z szarych linii biegnących samotnie przekształciłyby się w jedną."

Alex odkąd skończył dwanaście lat ma dziwne wizje, omdlenia. Nachodzą go przeróżne obrazy, których nie rozumie, dochodzą do niego dziwne odgłosy, których nie jest w stanie w pełni dosłyszeć. Lecz wkrótce nadchodzi przełom. Chłopiec widzi oczy, które rozpoznałby wszędzie. Jej oczy. Słyszy głos. Jej głos. Mogą ze sobą rozmawiać. Młodzieniec zaczyna wierzyć, że Jenny istnieje, że nie jest jedynie wytworem jego wyobraźni. Ta wiara sprawia, że nic nie może go powstrzymać, by spotkać się z dziewczyną, którą bez przerwy widuje w swym umyśle.

Leonardo Patrignani, urodził się w Moncalileri w roku 1980. Kompozytor, aktor dubbingujący i lektor zafascynowany powieściami Stephena Kinga; opowiadania zaczął pisać, kiedy miał sześć lat. "Wszechświaty" to jego pierwsza powieść. Jakie wrażenie na mnie wywarła ta pozycja?

Zacznę od pomysłu na fabułę, który jest naprawdę dobry. Wątek wszechświatów można ogromnie rozbudować, stworzyć coś ciekawego i świeżego. Leonardo Patrignani miał świetny plan na książkę; jego pomysł był doprawdy intrygujący i oryginalny, lecz czy aby do końca wykorzystany? Niestety wydaje mi się, iż pisarz nie wykorzystał całego potencjału historii Alexa i Jenny. Coś, co jeszcze rzuciło mi się w oczy, to sztuczne dialogi pomiędzy bohaterami, tudzież zdania wypowiadane do samych siebie. Brzmiały one niczym wyreżyserowane, wydawały się być nieszczere, pisane na wyrost. Jakby autor na siłę starał się podtrzymać atmosferę, zacząć konwersację, czy też pogłębić emocje czytelnika. 

Bohaterzy w "Wszechświatach" są niestety kiepsko wykreowani. Jenny jest całkowicie pustą postacią, bez serca, duszy. Czytając chwile z nią w roli głównej, miałam wrażenie, jakbym czytała o przygodach jedynie zarysu jakiejś osoby. Jen była szkicem prawdziwej osobowości, o tej dziewczynie nie wiem nic. Naprawdę, nie jestem w stanie wymienić chociażby jednej cechy jej charakteru. Z Alexem jest już lepiej, lecz i jego postać pozostawia wiele do życzenia. Wydaje mi się, że najlepiej wykreowany bohater to Marco, przyjaciel Aleksandra. Chłopak, jeżdżący na wózku inwalidzkim, geniusz komputerowy, spryciarz, świetny myśliciel i filozof, starający się zrozumieć jak najlepiej wszelkie zawiłości sytuacji, która ma miejsce.

Wątek miłosny, wydaje się być budowany na mocniejszych, bardziej skomplikowanych fundamentach niż na początku można było się spodziewać. Co prawda podczas czytania nachodzi czytelnika wrażenie, że uczucie pomiędzy Jenny i Alexem jest ciut przesadzone i rozwija się zbyt szybko, lecz to nie do końca prawda. W końcu młodzi rozmawiają ze sobą w umyśle, znają się nieświadomie od wielu lat. Tym właśnie usprawiedliwiałam szybki bieg ich miłości. 

Język, jakim posługuje się pisarz jest prosty i bardzo przyjemny. Patrignani ma tak lekkie pióro, że książkę czyta się niebywale szybko. Ponadto narracja jest dwuosobowa - uwielbiam takie zabiegi w książkach; można wtedy ujrzeć bieg wydarzeń z dwóch perspektyw, dostrzec różnorodność spostrzeżeń. 

Akcja, która na początku nie wbijała w fotel, przez ostatnie sto stron stała się tak bardzo szalona i wciągająca, że potrzebna była ogromna siła woli, aby oderwać się od tej pozycji. Niespodziewane zwroty wydarzeń, zadziwiające opisy, momenty zapierające dech w piersiach - to w dużej mierze podniosło moją ocenę daną "Wszechświatom".

Pomimo kilku minusów, które rzuciły mi się w oczy, książkę wspominam dobrze. Nie żałuję spędzonego przy niej czasu. "Wszechświaty" to ciekawa pozycja, która powinna zadowolić niezbyt wymagającego czytelnika, osobę, która nie spodziewa się genialnej lektury, tylko miłej książki, przy której zapomni o swoim własnych wszechświecie. Liczę jednak na to, iż w następnych częściach pan Leonardo wykorzysta w pełni potencjał tej powieści.

"-Może i jestem. Jestem tylko snem.
-Tak, najpiękniejszym snem, jaki kiedykolwiek miałem.
-Ale sny znikają.
-Więc nie chcę się przebudzić."

Za możliwość poznania wszystkich wszechświatów Alexa i Jenny dziękuję portalowi Sztukater!

20 komentarzy:

  1. Muszę mieć! Tylko ten szybko rozwijający watek miłosny mnie razi, nie ważne czy mentalnie ze sobą długo rozmawiali, czy nie... Ale i tak nie pogardzę jak trafi w moje ręce.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba za bardzo nie przesadzę jeżeli powiem, że wszyscy już tę książkę czytają albo czytali, tylko nie ja... :( No nic - może jak uporam się z obecnym stosikiem to przyjdzie na nią kolej :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie także bardzo podobał się pomysł na książkę. Mnie w książce coś po prostu nie zagrało. Całość niby jest ok, ale zdecydowanie brak tego "czegoś".

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka rzeczywiście na minusy, ale fajnie i szybko się ją czyta :D

    OdpowiedzUsuń
  5. znaczy mam zamiar przeczytać jak wylosuję sobie, ciekawe kiedy, a będę losować dopiero jak się uporam z tymi co muszę - czyli czterema jeszcze. jak przeczytam przed wielkanocą to będzie dobrze xd
    i tak mi się pewnie nie spodoba to nie ma czego żałować, wolałabym wylosować baśniarza czy coś. może wezmę go przed losowaniem, zobaczymy :33333

    OdpowiedzUsuń
  6. No musi w końcu trafić w moje ręce ! Jestem jej tak bardzo ciekawa! Kasy brak, w bibliotece nie ma... ah.. a i tak, kiedy ja znajdę czas, żeby to wszystko przeczytać? Już mi się taka "kolejka" zrobiła w tych książkach, że mi się szuflada (bardzo pojemna zresztą...) nie zamyka, a o półkach to już nie mówię...

    OdpowiedzUsuń
  7. Okładka jest jakaś taka magiczna...
    Koniecznie muszę przeczytać tą książkę! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo miło wspominam przygodę z tą lekturą

    OdpowiedzUsuń
  9. Raczej wątpię bym się skusiła na tę książkę, nie za bardzo mnie do niej ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety, ale książka mi się nie podobała. Okładka bardzo mnie zauroczyła i liczyłam na coś świetnego, ale się przeliczyłam. Pomysł fajny, ale kompletnie niewykorzystany. Waham się jeszcze co zrobić w razie kontynuacji: sięgać, czy nie sięgać, ale na razie na szczęście nie muszę się tym martwić i mogę zapomnieć o tym tomie i czytać coś lepszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam i wspominam całkiem dobrze :) /SMF

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałabym przeczytać tę książkę, bo zarówno okładka, jak i tytuł przyciąga. Z drugiej strony - nie przepadam za tą tematyką, więc na razie się waham.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo bym chciała przeczytać tę powieść, intryguje mnie już od pierwszych zapowiedzi. Mam nadzieję, że mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam taką wielką ochotę na "Wszechświaty"! Nie wspominając już o tym, że od razu kiedy zobaczyłam książkę zakochałam się w magicznej okładce. Mam nadzieję, że zawartość okaże się dla mnie równie czarująca;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Witam serdecznie,
    Chciałabym przedstawić dwie facebookowe zabawy. Mam nadzieję, że nagrody przypadną komuś do gustu i zechce się przyłączyć :) Ponieważ już niedługo święta, w jednej z tych zabaw do wygrania są książeczki dla dzieci o tematyce świątecznej. Wygrywają aż trzy osoby! W drugiej rozdawajce również wygrywają trzy osoby, za to nagrodami będzie wspaniała pamiątka w formie zdjęć w krysztale! Z całą pewnością warto wziąć udział. Zasady są niezwykle proste i w bardzo łatwy sposób można zdobyć fajne nagrody :)
    Nie chce nadużywać gościnności i nie będę wklejała tutaj linków. Jeżeli ktoś jest zainteresowany to serdecznie zapraszam na mój profil, tam znajdują się blogi "Książeczki synka i córeczki" oraz "Babylandia". Banerki znajdują się na paskach bocznych. Klikając w nie traficie na te rozdawajki :)
    Od razu chcialabym bardzo przeprosić za tą autopromocję. Wiem, że wiele osób ma czegoś takiego po dziurki w nosie, jeszcze więcej z pewnością uważa to za brak wychowania czy też szacunku. Ja z całą pewnością mam w zamierze jedynie poinformowanie choć grupki ludzi o tych zabawach. Wiele takich osób dziękuję mi za informacje, ponieważ inaczej nie mieliby o niej pojęcia. Mam nadzieję, że w tym przypadku będzie tak samo :)
    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie dziwię się, że są minusy, bo to przecież debiut. Mimo to mam wielką ochotę na tę powieść, mam tylko nadzieję, że te minusy nie odbiorą mi przyjemności z czytania! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. No... nie wiem. Wolę nie ryzykować...

    OdpowiedzUsuń
  18. Może kiedyś przeczytam, aczkolwiek na razie ją sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Marze o niej od samego poczatku...

    Swietny blog! Jeden z najciekawszymi ksiazkami, jaki widzialam. Oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń

© Created Eternity, AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena