piątek, 9 listopada 2012

"Cisza" - Becca Fitzpatrick


,,Tylko miłość daje moc, by zawrócić
ścieżki przeznaczenia"




Nora budzi się w zupełnie obcym miejscu.
Gdy stara się przypomnieć sobie wydarzenia z ostatnich kilku miesięcy, widzi jedynie czarne, magnetyczne oczy...
Czy odzyska wspomnienia? Czy odnajdzie ukochanego? Czas nagli, gdyż Nora i Patch będą musieli podjąć desperacką walkę z siłami zła. Zła, które może zrujnować ich wspólną przyszłość. Na zawsze.



MOJA OPINIA:

Nora budzi się na cmentarzu. Jest skołowana i nie ma pojęcia co się dzieje, ani jak znalazła się w takim miejscu w środku nocy. Odnajduje ją obcy mężczyzna, który wyznał jej, iż Nora jest poszukiwana, gdyż od kilku miesięcy zaginął po niej wszelki ślad.

Główna bohaterka żyje, nie pamiętając nic z ostatnich miesięcy. Brak pamięci sprawia, że dziewczyna czuje się zagubiona, a wspomnienie tajemniczych, czarnych oczu nie daje jej spokoju. 
Nora ma swoje własne teorie, co do porywacza. Uważa, iż Scott mógł mieć z tym coś wspólnego. Dzień, w którym zniknęła podarował jej samochód. Czy to nie dziwne, dla kogoś kto stracił pamięć?
Matka i przyjaciółka Nory nie wspominają nic o Patchu. Ukrywają przed nią jego istnienie. Ale ich ścieżki i tak się krzyżują...

Nora czuje niezrozumiałe uczucie, do chłopaka, który uratował ją przed dziwnym mężczyzną. Mężczyzną, którego jej podświadomość nazwała Nefilem. 
Nękają Norę skrawki pamięci, które składają się w całość, z pomocą swego wybranka...

Czytałam z wielkim podekscytowaniem każde słowo, napisane przez panią Beccę. Niesamowicie interesujące było na powrót poznawanie przeszłości Nory, o której ona sama zapomniała. Była zagubiona, i nie wiedziała co się wydarzyło. Nikt nie wiedział.
Matka Nory w poprzedniej części działała ma na nerwy, w tej tak samo. Z chęcią udusiłabym tą naiwną kobietę! A co do Hanka... parszywy prostak! (chyba ciut się rozpędziłam ;)).
Hank Millar udawał dobrego ,,ojczyma" dla Nory. Dziewczyna jednak czuła do niego wstręt. Ani trochę się jej nie dziwię!

Trzecia część sagi ,,Szeptem" bardzo mnie wciągnęła. Chyba nawet najbardziej ze wszystkich dotychczasowych książek wydanych przez Fitzpatrick. ,,Cisza" była ciekawa i zapierająca dech w piersiach. Ani trochę się nie zawiodłam! Poznawanie wszystkiego od nowa, i przeżywanie emocji bohaterów, sprawiło mi taką radość, że nie mogłam oderwać się od tej książki!

Ostatni rozdział nie wyjaśnił nam przeciwko komu Nora i Patch stoczą wojnę. Bo wojna będzie!
Mogłabym rozpływać się w komplementach, ale zrobiłam to już wystarczająco w dwóch poprzednich częściach. Teraz czas na wady... i znów muszę przyznać, iż nie dopatrzyłam się żadnej! Niesamowite? Z pewnością! Chociaż może to moja ekscytacja, sprawiła, że nie widziałam wad. Szczerze? Ani trochę mi to nie przeszkadza ;)

Okładka równie ciekawa i oryginalna co poprzednie! 
Polecam Wam ,,Ciszę" z całego serca! Nie zawiedziecie się!






Z niecierpliwością czekam na ostatnią część przygód Nory i Patcha.
Książka ,,Finale" miała już swoją premierę!
Recenzja od razu po przeczytaniu (i zakupie) ;)

4 komentarze:

  1. cykl mam w planie - marzę aby się przekonać na własnej skórze jak mi podejdzie do gustu :) zapraszam także do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba czytałam z tego syklu "szeptem"
    i jak dla mnie było zbyt proste< bez wyrazu :)
    http://ameliawyrwass.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Od "Szeptem" zaczęła się cała moja przygoda z paranomal romance, a później... Kolejne części to sama przyjemność :)

    Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń

© Created Eternity, AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena