czwartek, 1 listopada 2012

"Crescendo" - Becca Fitzpatrick

,,Crescendo" to druga część bestsellerowej powieści ,,Szeptem".



,,Kiedy nie wiesz, komu wierzyć,
ufaj tylko sobie."

Patch to wielka miłość Nory. To także jej Anioł Stróż. On uratował jej życie, ona wyrwała go z otchłani potępionych. Są sobie przeznaczeni.
Jednak Patch wydaje się zamieszany w niewyjaśnioną śmierć ojca Nory. Dziewczynie grozi śmiertelne niebezpieczeństwo...
Tajemnice budzą niepokój, niepewność przeradza się w strach.

MOJA OPINIA:

Związek Nory i Patcha kwitnie. Są dla siebie stworzeni. Dziewczyna czuje się bezmiernie szczęśliwa u boku swojego Anioła. Lecz pojawiają się pewne problemy, gdy Nora dowiaduje się, iż Patch spędził całą noc pod oknem Marcie - dziewczyny, która żywi nienawiść do Nory. Główna bohaterka oczekuje wyjaśnień od swego wybranka. On jednak niczego nie wyjaśnia. Tajemniczo unika tematu. Związek, który miał nie dotrwać klęski, rozpadł się. 

Nora czuje się osamotniona i zraniona. Dni bez Patcha przeradzają się w pustkę. Towarzystwem dla Nory jest jej przyjaciółka Vee i Scott, który być może nie jest zwyczajnym człowiekiem. Nora podejrzewa iż Scott jest nieśmiertelny. W czasie gdy Nora próbuje odkryć tajemnicę chłopaka, świat po raz kolejny staje na głowie, gdy wiele rzeczy wskazuje na to, iż Patch zamordował ojca Nory...

Gdy opisywałam pierwszą część tej sagi, rozpływałam się w komplementach. Tym razem będzie podobnie :)
Byłam bardzo ciekawa dalszego życia Nory i Patcha. Więc gdy w ich związku rodziły się problemy byłam zdruzgotana. Przeżywałam każdy moment w napięciu, ciekawa co wydarzy się dalej. Jak skończy się, na pozór nieśmiertelna miłość głównych bohaterów.
Fabuła była równie ciekawa co w pierwszej części, lecz bardziej zagłębiliśmy się w świat archaniołów, Nefilów i upadłych aniołów. Poznajemy nowe wątki, które komplikują (w dobrym sensie) całą serię. 
Nie byłam w stanie się domyślić dlaczego Patch ukrywa prawdę przed Norą, i czy to on jest Czarną Ręką, która najprawdopodobniej zabiła ojca Nory. Współczułam głównej bohaterce problemów z miłością swego życia. 

Gdy Nora przechadza się sama po ciemnych uliczkach prześladuję ją jakby... duch jej ojca. Czy jest on dobry? Sami się dowiedzcie!

W ,,Crescendo" poznajemy również Marcie w szerszej oprawie i najlepszego przyjaciela Patcha - Rixona (parszywy łajdak... ale to dopiero na końcu ;)). Rixon i Vee stworzyli piękny związek, który opierał się na niewyobrażalnych kłamstwach...
Scott to przyjaciel (jeśli można tak to nazwać) z dzieciństwa Nory. Matka naszej bohaterki stara się ją zeswatać z rzeczonym Scottem, który nie jest w pełni człowiekiem. Kim naprawdę jest? Nie będę Wam mówić, bo zniszczę niespodziankę :)
Pani Becca pisała drugą część przygód Nory i Patcha z sercem i oddaniem, co widać po każdym, niesamowitym słowie lektury.

Wady... hm... chyba jedyną wadą było to, iż Patch występował troszkę rzadziej niż bym chciała. Ale może to tylko moja paranoja, bo nigdy nie miałabym dość tego przystojniaczka ;)
Okładka bardzo mi się spodobała. Budzi grozę w swej tajemniczości!

Muszę powiedzieć coś o tytule. Dotąd nie miałam bladego pojęcia co oznacza ,,Crescendo", lecz postanowiłam to zmienić i weszłam na Wikipedię ;) ,,Crescendo" oznacza krótko mówiąc coraz głośniej, stopniowe wzmocnienie natężenia dynamiki. I wszystko stało się jasne!
Więc jeśli spodobała Wam się pierwsza część przygód Patcha i Nory to zdecydowanie powinniście sięgnąć po ,,Crescendo"! Nie zawiedziecie się!

2 komentarze:

© Created Eternity, AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena