Każdy z nas kiedyś myślał o swojej przyszłości. Każdy zastanawiał się, jak potoczy się jego życie, jaką zdobędzie pracę, gdzie będzie mieszkał, za kogo wyjdzie. Jednak to są tylko nasze domysły. Nie mamy bladego pojęcia, co się stanie w przyszłości. Możemy mieć plany, starać się je realizować, dążyć do osiągnięcia wszystkich wyznaczonych celów, mieć marzenia związane z przyszłością i starać się je spełniać. Jednak nie można mieć pewności do tego, czy nasze marzenia się ziszczą. Możemy pragnąć gromadki dzieci, kochającego partnera, dobrych zarobków i dużego domku, a okaże się, że nic z tego mieć nie będziemy. Nasza przyszłość stoi pod znakiem zapytania. Lecz rzeczy, które robimy teraz, w tym momencie, przyczyniają się do naszego dalszego życia. Każdy nasz ruch, myśl, marzenie, cel, każda poznana osoba, miejsce, malują kolorową farbką naszą przyszłość. Może się okazać, że nasze życie będzie się prezentować w barwach tęczy, lecz może być również w odcieniach szarości i czerni. Jedno jest pewne: wszystko leży w Twoim rękach. Nie zmarnuj tego.
"Odrzucenie zawsze boli, ale najgorzej, kiedy odrzuci cię ktoś, z kim jesteś tak zakumplowany."
Emma dostaje od swojego ojca nowy komputer. Jest bardzo podekscytowana tak niesamowitą technologią. Jej dawny najlepszy przyjaciel Josh, z którym ostatnio stosunki się pogorszyły, przynosi jej CD-ROM. Dziewczyna robi, co trzeba i nagle na ekranie jej komputera, wyskakuje bardzo dziwna strona, zatytułowana "Facebook". Emma widzi na niej kobietę, wyglądającą zupełnie jak ona, lecz mającą ponad trzydzieści lat. Z jej ostatnich wpisów na forum, wychodzi na to, iż jest nieszczęśliwa. Od tamtej pory Emma i Josh zaczynają igrać z przyszłością...
Jay Asher znany z pozycji "Trzynaście powodów" i Carolyn Mackler, autorka książek dla młodzieży, postanowili razem stworzyć powieść. "Ty, ja i fejs" jest owocem ich działań. Czy pisarze dobrze zrobili, tworząc coś w duecie?
Książka "Ty, ja i fejs" jest naprawdę oryginalna. Pomysł, by wpleść w fabułę Facebooka, okazał się bardzo ciekawy i wciągający. Ta pozycja pokazała, jak bardzo w dzisiejszych czasach światem zawładnął internet i wszelkie portale. Wplecenie w fabułę wątku związanego z przyszłością, jaką ukazywał fejs, był naprawdę dobry. Brzmiał obiecująco. Jay Asher i Carolyn Mackler bardzo dobrze wykorzystali swój potencjał.
"Niektóre rzeczy po prostu się czuje."
Książka podzielona jest na dwóch narratorów: Emmę i Josha. Dobrym zabiegiem okazało się pokazanie
całej tej sytuacji oczami dwóch, różnych osób. Emmy, która nie wahała się igrać z przyszłością i Josha, który początkowo nie chciał wierzyć w całą tą zabawę z fejsem, a gdy już uwierzył, wolał nie robić niczego, co mogłoby być ryzykowne. Pisarze pozwolili nam wczuć się w całą tą sytuację i związać z głównymi bohaterami.
"Ty, ja i fejs" porusza również takie tematy, jak nieszczęśliwe zakochania, tracenie przyjaźni i dobrych kontaktów, nadopiekuńczość jak i rozstanie rodziców, oraz nowy partner w życiu któregoś z opiekunów. Tutaj liczyłam na jakieś większe zapoznanie się z tymi tematami. Autorzy tylko powspominali o tych sprawach. Niektóre bardziej rozwinęli, inne pominęli. Uważam, że mogli wycisnąć z nich troszkę więcej. Jednak nie mam, co narzekać.
Bohaterzy są ciekawi i barwni. Nie grzeszą oryginalnością, ale również nie są całkowicie schematyczni. Emma i Josh dość szybko są w stanie pozyskać sympatię czytelnika. Spodobało mi się to, iż pisarze skupili się również na postaciach drugoplanowych. Kellan i Tyson są również intrygującymi bohaterami. Dobrze wykreowani, nie posiadający niedociągnięć.
"Czasami drogi przyjaciół się rozchodzą i nic się na to nie da poradzić."
Język, jakim posługują się pisarze, jest łatwy i współczesny. Właśnie, współczesny. Tutaj miałam pewne zastrzeżenia. Akcja książki rozgrywa się w latach dziewięćdziesiątych, a miałam wrażenie, że niektóre zwroty, których autorzy używali, nie były wtedy tak powszechne. Jednak mogę się mylić. Nie bardzo znam się na latach dziewięćdziesiątych.
Ta pozycja może poszczycić się humorem. W wielu chwilach wybuchałam śmiechem podczas czytania. Atmosfera książki okazała się lekka, niezobowiązująca i zabawna.
Książka "Ty, ja i fejs" to przyjemna, lekka obyczajówka, potrafiąca rozbawić. Ciekawi bohaterzy i oryginalny pomysł to coś, co powinno Was przyciągnąć do tej pozycji. Zdecydowanie polecam jeśli szukacie czegoś miłego i niezobowiązującego.
"Czy wiesz, że za miłość i nienawiść odpowiada ta sama część mózgu?"
Jakoś nie byłam za bardzo przekonana do tej książki gdy była jej premiera, lecz teraz myślę, że bym się na nią skusiła, gdybym ja gdzieś zobaczyła.
OdpowiedzUsuńNie sądziłam że ta książka okaże się tak dobra. :) Mam ochotę się z nią zapoznać, po przeczytaniu tej recenzji. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To niekoniecznie powieść dla mnie, chociaż chyba polecę siostrze :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam, jeśli będę potrzebowała lekkiej lektury :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem zainteresowana tą książką. Chyba ją sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńCzytałam, średnio mi się podobała, w zasadzie już do końca nie pamiętam o co w niej chodziło... ;P
OdpowiedzUsuńLekka i przyjemna obyczajówka? Jestem zdecydowanie na tak. :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałem o tej książce. Jednak Twoja recenzja zachęciła mnie, aby może, w niedalekiej przyszłości, po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńRaczej nie czuję potrzeby ani nie mam ochoty po nią sięgać...
OdpowiedzUsuńnie masz pojęcia jak zazdroszczę ci napisanej recenzji.... :< oglądałam z pszemkiem dzień świra i nie napisałam dziś ani słowa ;_;
OdpowiedzUsuńa książka raczej nie dla mnie, jeszcze mnie zniechęci do facebooka i co będzie ;D skype przecież nie działa ;D
Gdy będę potrzebowała wytchnienia, to z chęcią sięgnę po tą książkę. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o książkę, ale jeszcze jej nie czytałam. Wydaje się byc interesującą powieścią ;-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że recenzja jest pozytywna :) Czytałam wcześniejsze działo Jaya i byłam zachwycona. Mam nadzieję, że ta książka także przypadnie mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńKoleżanka czytała, również się jej podobała, więc nie widzę powodu, by nie sięgać po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńOstatnio mam już dość takich książek, więc na razie podziękuje. :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się kiedyś nad tą książką...
OdpowiedzUsuńHm... Może po nią sięgnę ;)
Zapraszam :)
http://zaczytana-iadala.blogspot.com/
Słyszałam już o tej książke, lecz za jej przeczytanie chyba się nie zdecyduje.
OdpowiedzUsuńJak nie będę miała, co czytać to zabiorę się za tą pozycję:)
OdpowiedzUsuńNa lato lektura w sam raz :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie ta pozycja, chyba zacznę jej szukać ;)
OdpowiedzUsuńNie jestem nią jakoś szczególnie zainteresowana, ale jeśli będę miała okazję, chętnie przeczytam. ;)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Versatile Blogger Award! Więcej info tu: http://alezaczytana.blogspot.com/2013/08/nominacja-versatile-blogger.html
OdpowiedzUsuń" Ty, ja i fejs " mnie zaciekawiła, myślę że spróbuję.
OdpowiedzUsuńJest to naprawdę świetna książka, mam ochotę przeczytać ją jeszcze jeden raz, a potem jeszcze i jeszcze, jeśli tak mam, to książka dla mnie jest wtedy naprawdę doskonała.:') Mam pytanie: Czy znacie jakaś książkę, bardzo podobną do tej? Chętnie przeczytałabym równie coś, co wciąga i jest lekkie, oczywiście dla nastolatków. :)
OdpowiedzUsuń