piątek, 2 sierpnia 2013

"Single" - Meredith Goldstein

Każdy człowiek był kiedyś zakochany, jeśli nie, to mogę zapewnić: prędzej czy później to się wydarzy. Mnóstwo ludzi przeżywało wzloty i upadki w związkach. Każdy związek rządził się innymi zasadami. Para może sądzić, że wszystko jest idealnie, że ich miłość przetrwa wszystko. Ale pewnego dnia budzisz się i czujesz, że coś jest nie tak. I nagle uczucie, które budowaliście przez lata, zostało zburzone innymi poglądami, różnymi nadziejami, planami na przyszłość, albo po prostu zniknęło, bez ostrzeżenia, bez wyjaśnień.Co się robić, gdy Twoja druga połówka Cię zostawi? Jeżeli w Twoim mniemaniu była to wielka miłość, to po rozstaniu przyjdzie rozpacz, gorycz, łzy, obojętność na świat. Lecz czy nie bez powodu powiada się "tego kwiatu to pół światu"? Związek się rozpadł? Mówi się trudno, żyje się dalej. Trzeba postarać się przetrwać te chwile samotności i zrozumieć, że to musiało się stać, że nasz partner nie był dla nas odpowiedni. Należy wziąć się w garść i dalej cieszyć się życiem. Łatwo powiedzieć, trudniej wykonać, racja? Miłość to niesamowicie silne uczucie do drugiej osoby, ale raz przerwane już nigdy nie będzie takie samo. Bowiem może być piękniejsze.

Nadszedł ślub Bee i Matta. Panna młoda jest niezwykle zdenerwowana przed tak ważnym dla niej dniem. Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik, przygotowane jak najlepiej. Dużym problemem okazuje się posadzenie gości. Kobieta musi znaleźć miejsca dla singli, osób, które przyjdą bez osoby towarzyszącej. Jednym słowem single utrudnili jej zadanie: nie było gdzie ich posadzić. Przyjaciele, którzy przybyli bez osoby towarzyszącej nie spodziewali się, że ślub Bee i Matta zmieni ich życie...

Mereditch Goldstein prowadzi dział rozrywkowy oraz kącik porad Listy miłosne w "Boston Globe". Urodzona w New Jersey, wychowana w Maryland, wykształcona na Syracuse University, mieszka w Roxbury w stanie Massechusetts. Jak wyszło jej napisanie "Singli"?

Pomysł na książkę jest dość ciekawy: ślub przyjaciółki ze studiów. Niektórzy są na nim z przyjemnością inni wręcz przeciwnie. Narratorem każdego rozdziału są problematyczni single. Pisarka pozwoliła nam wgłębić się w ich przeszłość, w chwile życia, które zmieniły ich postępowanie, sprawiły ból, bądź radość. Choć autorka w każdym rozdziale poruszała temat przeszłości, dawne wydarzenia, nie sposób było się nudzić czytając je. Ciekawie pisane wspomnienia intrygowały.

Zaskakująca była lekkość fabuły. Napisana z myślą o chcącym odprężyć się czytelniku. Książka nie dokładała zmartwień czytelnikowi, nie zmuszała do wytężania umysłu, była po prostu miłą, niezobowiązującą lekturą. Ciekawą, niekiedy zabawną (choć nie przesadzajmy) pozycją.

Bohaterzy byli dobrze wykreowani. Każdy z innymi przeżyciami, doświadczeniami, poglądami, nadziejami. Zaintrygowało mnie to, że pisarka pokazała świat z zupełnie różnych poglądów. Pokazała myślenie dorosłego mężczyzny, który ujrzał tajemniczą Vicki, z którą lata temu przeżył krótki, namiętny romans, jak i młodej kobiety, która przeszła bolesne rozstanie i teraz planuje powrót do tego mężczyzny. Co jak co, ale bohaterzy są godni pogratulowania.

Język, jakim posługuje się pisarka, jest łatwy. Niewymagający, przyjemny, ciekawy. Dzięki lekkości z jaką pisze pisarka książkę czyta się szybko i bez problemów. Jednak jest coś, co mnie poważnie zmartwiło. W "Singlach" nie znalazłam żadnego, godnego uwagi cytatu, a mi, takie sytuacje, zdarzają się niebywale rzadko.

Komu mogę polecić "Singli"? Wszystkim, którzy mają chęć na miłą, niezobowiązującą obyczajówkę, która na chwile pomoże oderwać się od rzeczywistości.

Za możliwość przeczytania "Singli" serdecznie dziękuję wydawnictwu M!

11 komentarzy:

  1. To najgorsza książka, jaką czytałam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i średnio wypadła, lecz idealnie nadaje się na jeden wieczór.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam zamiar przeczytać jeśli nadarzy się taka okazja, ale nie będę specjalnie szukać tej książki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzialam wiele recenzji tej ksiazki i postanowilam, ze jej nie przecyztam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam, ale książka nie wywołała u mnie wielu pozytywnych emocji. Ot, lekka powieść która za długo nie pozostanie w mojej głowie.

    OdpowiedzUsuń
  6. chciałabym powiedzieć coś złośliwego co do mądrego akapitu (i bynajmniej tym razem nie o przegrzewaniu mózgu ; p) ale się powstrzymam :D
    po książkę raczej nie sięgnę ze względu na możliwość podciągnięcia ją pod kategorię porno o czym tu nie wspomniałaś ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoja recenzja jest pozytywna, ale czytałam dużo negatywnych, więc nie po drodze mi "Single".

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem czy się na nią zdecyduję. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś tak chyba nie dla mnie... ;) Z resztą słyszałam na różnych blogach też że słaba ta książka, więc sobie odpuszczę :))

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie za bardzo ciągnie mnie do tej książki... Ale może kiedyś ją przeczytam.
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś mnie do tej książki nie ciągnęło, a ostatnio nabrałam ogromnej ochoty na jej przeczytanie i nawet wzięłam udział w konkursie, gdzie książkę można wygrać :) Mam nadzieję, że szczęście mi dopisze :)

    OdpowiedzUsuń

© Created Eternity, AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena